W sobotę 11.01.20r. w Cukierni u Borowskiej zebrały się głównie
panie, by czytać wspólnie książkę mieleckiego autora pana Damiana Tomeckiego
pt. „Alfabet Szyfru” Wszystko wskazywało , że będzie to powieść o zaświatach i
niby się dobrze czytała lecz nie
spełniła do końca oczekiwań słuchaczy, ponieważ fabuła nie była zrozumiana.
Spojrzano więc na nią czytając tekst „między wierszami” i spostrzeżono iż autor
na wstępie przeprasza ludzi, których zranił, tych, którzy mu pomogli jak tego potrzebował,
tych którzy byli jego ratunkiem itd...Wydaje ją w intencji tych, którzy oddalili
się od Boga i tych, którzy z nim walczą. W internecie są materiały , że wyraża
w tej książce poglądy ateistów i innych osób. Dowiadujemy się, że w chwili
promocji jest na II roku studiów Uniwersytetu Papieskiego JP 2 . W internecie
jest zdjęcie pana Damiana, na którym posiada czerwoną opaskę ratunkową wskazującą
na rozrusznik serca i to by wszystko tłumaczyło skąd u takiego młodego człowieka
25 letniego taka mroczna fabuła i rozmyślania o życiu i Bogu, a w fabule wiele sytuacji,
w których bohaterowie uwikłani w same ekstremalne wydarzenia, tyle myśli poszarpanych we wszystkich możliwych
kierunkach, trudno nawet określić osobowość bohatera, bo zachowuje się w sposób
nieracjonalny i nieprzewidywalny. Autor nie do końca jest zdecydowany o czym
chce pisać. Moim zdaniem wartość tej książki według mnie jest tylko taka, iż przedstawiając
postępowanie bohatera, autor wyrzuca z siebie tysiące myśli i stawia
wiele pytań, które w całym rozrachunku mogą stanowić sedno tego o czym chciał napisać
pan Damian. Za wielki plus i uznanie dla autora jest to, że chociaż nie do
końca zaplanował sobie o czym pisze umiał czytelnika przeprowadzić przez całą
tą książkę budując pięknie emocje opisując proste rzeczy w niezwykle ciekawy
sposób, pomijając zbyteczne dla fabuły opisy i szczegóły.
Chociaż nie wychwaliliśmy pana Damiana jakby oczekiwał, zapewniam, że jeśli opublikuje następną powieść też ją przeczytamy, bo już przeczuwamy, iż zapewni nam wiele emocji i spotkanie literackie będzie zapewne tak samo jak to, bardzo udane.
Na 28 spotkaniu literackim pojawił się nowy wzmacniacz, na którym prowadząca puszczała nagrania robocze z próby gdzie H Ż, M R. HL-K wspólnie śpiewały na głosy do akompaniamentu gitary własne piosenki o seniorach. Prawdopodobnie już w lutym usłyszymy je już w cukierni na żywo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Prosimy o komentarze!